Pozostając w temacie Ziajkowych bubelków postanowiłam, że nadmienię kilka słów o jeszcze jednym kremie z Ziaji.
Mowa o TinTin krem antybakteryjny cera trądzikowa i przetłuszczająca się
A czemu bubelek?
Napiszę krótko, bo nie ma się co nad nim za bardzo rozwodzić. Krem ma przyjemną konsystencję, jest barwy przezroczysto- mlecznej, ma również przystępny "kremowy" zapach. Łatwo rozprowadza się na twarzy. I na tym chyba kończą się jego zalety.
Krem niby jest przeznaczony do cery trądzikowej i przetłuszczającej się i ma za zadanie redukować nadmiar łoju wytwarzanwgo na skórze.
A co robi?
Dosłownie po 15 min od nałożenia kremu, moja twarz świeci się jak nie powiem co :P Efekt jaki daje nam ten krem jest zupełnie odwrotny do zamierzonego. Wydaje się jakby właśnie miał za zadanie wydobyć z naszej buzi jak najwięcej łoju, dosłownie wszystko spływa prawie, że kaskadami z twarzy :/ A co ciekawe jest beztłuszczowy i ma regulować pracę gruczołów łojowych, a do tego zapobiegać zmianom trądzikowym, nawilżać naskórek i łagodzić podrażnienia. Tyle obietnic producenta, a tu takie rozczarowanie...
Zdecydowanie jestem na nie!
A teraz coś z przyjemniejszych rzeczy ;)
W poniedziałek dostałam miłego maila informującego o tym, że mogę przetestować produkty marki SHEFOOT. Bardzo się ucieszyłam, bo są to produkty do stóp, a ja właśnie myślałam o takim zakupie :) Firma dopiero niedawno weszła na rynek dlatego tym bardziej się ciesze, że mogę je przetestować. Co ciekawe paczuszka szła z Krakowa, czyli jednak ten świat jest mały ;)
W paczuszce krył się:
- Krem odżywczy + shea do paznokci i suchej skóry,
- Peeling naturalny do stóp,
- 3 próbeczki kremu odżywczego,
- Ulotka z 4 krokami W Stronę Szczęśliwych Stóp.
Także z miłą chęcią zaczynam je testować :)
Pozdrawiam
Angeliq
Nie miałam tego z Ziaji ;D tez brałam udział w konkursie na testowanie tego ale si.ę nie udało :P Gratulację ;)
OdpowiedzUsuńdzięki ;) nie brałam udziału w konkursie, sami wyszli z propozycją :)
UsuńKiedyś go chyba miałam jako nastolatka.,
OdpowiedzUsuńniestety moja twarz należy do kapryśnych właśnie jak u nastolatki ;)
UsuńGratuluję,co do kremu nie używam takich :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja ostatnio też trafiłam na bubel z Ziaji :) Kremu nie miałam i na pewno nie kupię :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLubię firmę Ziaja. Szkoda, że produkt okazał się bublem
OdpowiedzUsuńMiłego testowania :)
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę, czy ten krem tintin miał kiedyś inne opakowanie? Bo kurde, no miałam go chyba, ale były na nim jakieś ludziki, takie strasznie dziecinne było ?? :D W każdym bądź razie lubiłam go, nie wyrządził mi większej krzywdy :)
OdpowiedzUsuńbyć może chodzi Ci o krem z poprzedniego postu z serii Nuno? :) bo ja niestety nie wiem czy miał kiedyś inne opakowanie :D
UsuńNie miałam tego kremu z Ziaji, ale przynajmniej będę wiedzieć, żeby go nie kupować :).
OdpowiedzUsuńGratuluję przesyłki, ja również testuję produkty marki SheFoot.
gratuluję również i witam w klubie ;D
Usuńbędę omijać ten krem :D
OdpowiedzUsuńFajna paczuszka :) - gratuluję :)
na pewno nie kupię tego kremu hehe :P
OdpowiedzUsuńA paczuszkę otrzymałaś bardzo fajną :) ciekawe jak się sprawdzą te kosmetyki :)