środa, 29 października 2014

Wygrana w rozdaniu i perełki z SH

Hejo!

Tak jak obiecałam pokazuję Wam, co udało mi się wygrać w rozdaniu u
Ewy

Cały zestaw kosmetyków prezentuje się tak:

  • Suchy szampon do włosów Batiste
  • Echinacea i biała herbata przeciwzmarszczkowo-odżywczy tonik do twarzy
  • Echinacea i biała herbata przeciwzmarszczkowo-odżywczy żel do pielęgnacji okolic oczu.
  • Preparat do demakijażu oczu z odżywką 
  • Tusz Pełnia rzęs
  • Nawilżający balsam do ust Kolorowy Koktajl
  • Balsam do ciała z olejkiem arganowym
  • Krem do rąk z mleczkiem pszczelim
  • Dezodorant w kulce Incandessence
  • Perfumetka Incandessence
  • Maseczka błotna do twarzy z minerałami z Morza Martwego
  • Oczyszczająca maseczka do twarzy z glinką z tureckiej łaźni termalnej
  • Ujędrniające serum do szyi i dekoltu z ekstraktem z kolumbijskiej kawy

Oczywiście jak moja mama dowiedziała się, że dostałam tyle wspaniałych kosmetyków, to nie było bata, musiałam się z nią czymś podzielić :) I tak trafił do niej dezodorant w kulce Incandessence i krem do rąk z mleczkiem pszczelim. Pozostałą część kosmetyków już zaczęłam używać.

 W poniedziałek doszła do mnie bezpłatna próbka  
płynu zmiękczającego do płukania tkanin Lenor z EverydayMe


A to już dzisiejsze zdobycze. I jak tu nie chodzić do second hand'ów? ;)

  • Spodnie rurki C&A - 17 zł
  • Rękawiczki Accessories - 8 zł

 A Wy lubicie chodzić do SH? :)

Pozdrawiam
Angeliq

niedziela, 26 października 2014

Floslek Lip Care Balsam do ust

Hej wszystkim!

Nie wiem czy pamiętacie, ale jakiś czas temu udało mi się wygrać w konkursie zorganizowanym przez drogerię internetową StrefaUrody.pl. Jednym z wygranych kosmetyków, był wspominany w tytule balsam do ust firmy Floslek. Notkę możecie znaleźć tutaj.


Co pisze producent?

Balsam do ust o konsytencji i zapachu miodu wzbogacony w witaminy A i E. Polecany dla osób, które spędzają czas aktywnie.

Zastosowanie: suche, popękane i spierzchnięte usta, podrażnione działaniem czynników atmosferycznych (mróz, wiatr, słońce) lub na skutek innych czynników, czy leczenia farmakologicznego.
Działanie: długotrwale natłuszcza, regeneruje i zmiękcza usta. Zmniejsza uczucie napięcia, suchości i szorstkości. Przynosi ulgę i zapobiega pękaniu warg. Chroni przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych. Bardzo dobrze się rozprowadza. Wydajny w stosowaniu.
Efekt: usta wyglądają świeżo i naturalnie. Balsam wyraźnie poprawia koloryt oraz zmniejsza skłonność do pierzchnięcia warg.

Nie zawiera konserwantów i barwików.

Dużo tego prawda?

Skład

Lanolin, Caprylic/Capric Triglyceride, Aroma, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Benzyl Benzoate, Citral, Linalool Citronellol, Limonene, Geraniol.

Mam nadzieję, że dobrze przepisałam skład, ponieważ ciężko było mi zrobić zdjęcie przy obecnej, brzydkiej pogodzie.

Opakowanie

Plastikowa tubka, z której bez problemowo można wycisnąć nasz balsam. Schowany w kartoniku, który ma jasną i przejrzystą szatę graficzną, taką samą jak tubka.

Klika słów ode mnie

Balsam ma przyjemną konsystencję i faktycznie przypomina ona miód. I z powodu koloru - jest taka jasnobrązowa, samej konsystencji - lepiąca, jak i zapachu - przypomina zapach miodu. Producent obiecuje mnóstwo rzeczy, co do dobrego rozprowadzania i wydajności to jak najbardziej się zgadzam. Jednak, jest kilka "ale"...
Po pierwsze owszem natłuszcza, ale nie długotrwale. Bardzo szybko znika z moich ust, które dalej wydają się suche i spierzchnięte.
Po drugie, zmniejsza uczucie napięcia, suchości i szorstkości, zgodzę się, ale....znowu nie na długo.
Podobnie z przynoszeniem ulgi i zapobieganiu pękaniu warg, również nie nacieszymy się długo takim efektem.
Czy wyraźnie poprawia koloryt oraz zmniejsza skłonność do pierzchnięcia warg? 
Niestety nie zauważyłam czegoś takiego u mnie...
Podoba mi się efekt jaki jest zaraz po nałożeniu balsamu, usta błyszczą się, ale wyglądają na naturalne i nawilżone. Taki trochę efekt "mokrych ust" :) Szkoda tylko, że na tak krótko....

Ogólnie dla mnie jest to słaby balsam. Przeważnie stosowałam go będąc w domu i na noc. 
Możliwe, że dla osób z mniejszym problem suchych i spierzchniętych ust będzie idealny.
 
Pojemność: 10g
Cena: ok. 6-7 zł?
Dostępność: bardzo słaba, na pewno jest dostępny w sklepie StrefaUrody.pl

Oglądając urodową gazetkę z Biedronki skusiłam się na Czekoladowy żel pod prysznic BeBeauty.
Ma cudowny zapach! Dla mnie pachnie budyniem czekoladowym :)

Ale nie wiem czy zauważyłyście, ale na jego opakowaniu jest..... anyż??? 
Co on tam robi skoro to żel czekoladowy? :D
Może jest w składzie, o czym ja nie wiem...? :D

Pozdrawiam
Angeliq

czwartek, 23 października 2014

A to ci dopiero niespodzianka....

Hej!

Dzisiaj będzie trochę taki post chwalipięty :P
W ubiegłym tygodniu miałam jakieś wyjątkowe szczęście, co zresztą zdarza mi się bardzo rzadko.

A zaczęło się od informacji ze strony ofeminin.pl, gdzie w Klubie Ekspertek ofeminin.pl zostałam jedną z testerek kosmetyków Eucerin® DermoPURIFYER, które przeznaczone są dla wszystkich osób z cerą trądzikową i problematyczną.


Zestaw kosmetyków zawiera:
  •  Żel oczyszczający Eucerin® DermoPURIFYER
  •  Matujący krem nawilżający Eucerin® DermoPURIFYER
  •  Aktywny krem na noc Eucerin® DermoPURIFYER
Miałam też małe przeboje z odebraniem paczki. Ponieważ kurier nie zastał mnie w domu i zostawił awizo, następnego dnia, dodzwoniłam się do pana kuriera, ale okazało się, że w tym dniu nie pracuje i przekaże koledze żeby do mnie zadzwonił. I tak czekałam cały piątek na telefon, którego się nie doczekałam. W poniedziałek postanowiłam jednak pomęczyć pana kuriera, ponieważ zależało mi na odebraniu paczki. Dzwonię i dostaję informację, że paczka ma wrócić do nadawcy... Na szczęście drugi pan kurier był bardzo miły i ogarnięty, i w końcu dostałam swoją oczekiwaną paczuszkę :)

Ale żeby było ciekawiej, zupełnie z zaskoczenia przyszła do mnie paczuszka, otwieram i patrzę, a w środku EFFACLAR DUO [+] La Roche-Posay !


Okazało się, że dostałam się do testów tego kremu w tym samym czasie co Eucerin :D

Postanowiłam, że aby zrobić rzetelną recenzję obu tych kosmetyków muszę podzielić swoją twarz na pół ;)

I tak moim czołem, okolicami nosa i skroniami zajmuje się EFFACLAR DUO [+],
a brodą, dekoltem i trochę plecami zajmuje się Aktywny krem na noc Eucerin DermoPURIFYER.

Na czas testowania odstawiłam wszelkiego rodzaju maseczki i peelingi, aby widzieć co dokładnie te kosmetyki potrafią :)

Zapowiada się więc miesiąc walki z trądzikiem! :)

A na dodatek, wygrałam rozdanie u Ewy z bloga http://kosmetycznieizpasja.blogspot.com/ w rozdaniu z Avon ;) Coś czuję, że od razu zakocham się w tej paczuszce :)

Dosłownie istne szaleństwo! :D
To chyba nawet lepsze od wygrania w totka :D

Pozdrawiam
Angeliq

sobota, 18 października 2014

Mixa płyn micelarny i SKIN79

Cześć wszystkim!

Dawno nie było recenzji żadnego produktu więc nadrabiam zaległości i dzisiaj przedstawię Wam bliżej moją opinię na temat:

Płynu micelarnego Mixa bardzo wrażliwa i reaktywna skóra twarzy i powiek


Płyn w sumie dostałam po mamie, ponieważ w pewnym momencie miała tak wrażliwą skórę twarzy, że nawet ten płyn jak i krem Mixa ją podrażniał.
Natomiast u mnie spisuje się nadal bardzo dobrze. Jak widać na zdjęciu, jestem na etapie wykończenia go.

Co pisze producent?

Płyn micelarny do demakijażu Optymalna Tolerancja to preparat, który idealnie nadaje się do demakijażu skóry wrażliwej. Niezwykła formuła zawiera micele, które umożliwiają usunięcie makijażu i zanieczyszczeń bez potrzeby pocierania.

Skład


Opakowanie

Buteleczka z pompką, jest bardzo praktycznym rozwiązaniem. Pompka działa sprawnie, można dozować nią ilość płynu. A dodatkowo można ją zabezpieczyć, przekręcając w odpowiednią stronę. Samo opakowanie jest niebiesko- przezroczyste, widać ile zostało nam płynu. Grafika jest stonowana, z wyróżniającym się logiem firmy Mixa.

Klika słów ode mnie

Używając go pierwszy raz, wydawało mi się, że strasznie ciężko zmywa się nim makijaż. Być może była to reakcja po wcześniejszym używaniu mojego ulubionego micelka z Biedronki. Ale dałam mu kolejną szansę i dobrze zrobiłam. Nie podrażnia oczu, tworzy taką przyjemną warstwę wokół oczu, która nawilża te okolice. Możliwe, że działanie micela z Biedronki jest szybsze, bo tutaj na efekt demakijażu trzeba parę razy przemyć oczy wacikiem, jednak przestało mi to przeszkadzać i przyzwyczaiłam się. Potrafi zmyć cały makijaż i radzi sobie z różnymi tuszami do rzęs. Niestety nie próbowałam z kosmetykami wodoodpornymi ponieważ takich nie używam. Jest baaaardzo wydajny, nawet nie pamiętam od kiedy go mam, ale jak widzicie jeszcze mi się nie skończył. Ogólnie lubię go i polecam. Myślę, że jak będzie jeszcze kiedyś okazja to do niego powrócę :)

Pojemność: 200 ml
Cena: ok.13 zł
Dostępność: duża

Miałyście kiedyś ten płyn? Jak go oceniacie? :)

Ostatnio na allegro zakupiłam próbki koreańskich kremów BB. Zdecydowałam się na SKIN79 ponieważ zbierają dobre opinie w blogosferze :) Zamówiłam dwa:
  •  Green Super Plus BB Cream SPF30 PA ++
  • Orange Super Plus Triple Functions BB Vital Cream
 A gratis dostałam:
  • Snail Nutrition Cream BB SPF45 PA ++

Jak widać zaczęłam już testować zielony, bo przeznaczony jest do cery tłustej i mieszanej, czyli powinien być idealny dla mnie. Aczkolwiek to nad wersją pomarańczową są większe zachwyty, dlatego ją zostawiłam sobie w drugiej kolejności ;) Co do Snail Nutrition to również ją wypróbuję, ale coś czuję, że nie będzie dla mnie.

Pozdrawiam
Angeliq

sobota, 4 października 2014

Soczewki kontaktowe

Hej!

Nie wiem czy wiecie, ale jestem "szczęśliwą" posiadaczką wady wzroku ;)
A konkretnie, jestem krótkowidzem.

A czemu o tym wspominam?

Otóż w tym tygodniu odebrałam swoje już n-te soczewki, które noszę na co dzień. 
Swoją przygodę z soczewkami kontaktowymi rozpoczęłam 3 lata temu, gdy postanowiłam wybrać się do Vision Express na badanie wzroku. Pani okulistka dopasowała mi odpowiednie soczewki, co jak się okazało nie było łatwe, ponieważ mam także astygmatyzm i po mierzeniu kolejnej pary z rzędu, w końcu trafiłam na idealne dla mnie (to była chyba jedna z ostatnich par, jakie pani okulistka mogła mi zaproponować :D).

Przyznam się szczerze, że z początku nosiłam ich firmowe soczewki pod nazwą 

iWear XR T Supreme firmy Cooper Vision


Jednak cena ich nie była najniższa, a nie pomagał fakt, że muszę mieć soczewki toryczne, czyli cenowo wychodzą drożej niż zwykłe korygujące wadę wzroku.
Z pomocą przyszedł mi "wujek Google" i wyszperałam w internecie, że są ich odpowiedniki o nazwie 

Biofinity toric również firmy Cooper Vision :)


Jak widzicie mam je podpisane ponieważ mam różną moc na obu oczach i żeby nie pomylić się rano, jak zakładam nowe, to wolę je podpisać ;D

Cena tych soczewek jest przyzwoita jak na moją wadę i ostatnio zakupuję je w sklepie OPTILAND.
Odbieram je osobiście w Krakowie i nawet założyłam sobie kartę stałego klienta :)

Soczewki są oczywiście miesięczne i trzymam je w uroczym pojemniczku zakupionym w sklepie SinSay.


Miłego weekendu!

Pozdrawiam
Angeliq